Ciąża, przygotowania, radość, obawa, tak wiele emocji towarzyszy w
tym czasie. Żeby się jakoś przygotować zaczęłam chodzić na różne
warsztaty związane z tematem ciąży, porodu, pielęgnacji dziecka itd.
Bardzo się z tego cieszę i polecam każdemu, ponieważ dostarczyły mi one
ogromnej wiedzy. Oczywiście teoretycznej. Ale mając teorię człowiek jest
spokojniejszy o praktykę.
Bywając na warsztatach spotkałam się z pojęciem doula i poznałam taką osobę. Kto
to jest? Dla mnie w dużym skrócie jest to taka przyjaciółka od porodu.
To osoba, która pomaga przed porodem, podpowiada co z czym, towarzyszy
podczas porodu i pomaga w naturalnym łagodzeniu bólu, razem z nami
oddycha a i po porodzie pokazuje jak zadbać o maluszka i jak ważna jest
też rola taty.
Może ktoś powie, że to fanaberia, że po co taka
osoba. Przecież kobiety zawsze rodziły i sobie radziły, albo, że są
szkoły rodzenia. Oczywiście, przecież nie rodzę sama w ciemnym pokoju i
otrzymam pomoc ale jeśli podczas tych niesamowitych chwil moge
skorzystać z pomocy kogoś zaufanego, kto poprowadzi mnie i doda otuchy i
co ważne da poczucie bezpieczeństwa to dlaczego mam z tego zrezygnować?
Uważam, że każda z nas zasługuje na taką doulę, bo jest to nieoceniona
pomoc.
Osobiście jestem bardzo szczęśliwa, że mam taką przyjaciółkę i dzięki temu jestem o wiele spokojniejsza.
Zasługujemy na to, co najlepsze podczas cudu, jaki wydajemy na świat! :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz